18 października 2021

Kościół katolicki a niewolnictwo

 W 1537 roku papież Paweł III wydał bullę „Sublimis Deus”, jeden z najważniejszych dokumentów w historii kultury, jeden z pierwszych, w którym tak jednoznacznie potępiono niewolnictwo.  

„Stwierdzamy i oświadczamy […], że Indianie i wszyscy inni ludzie, jacy mogą być odkryci w przyszłości przez chrześcijan, nie mogą być pozbawiani wolności i własności, nawet jeśli pozostają poza wiarą w Chrystusa, że mogą i powinni swobodnie i zgodnie z prawem cieszyć się wolnością i własnością ich mienia i nie mogą być brani w niewolę. Wszystko, co jest z tym prawem sprzeczne, będzie nieważne”.

Na szczęście już wtedy udało się rozdzielić Kościół od państwa, wobec czego świeccy władcy, mogli dowoli kraść, gwałcić, rabować i porywać w niewolę ludzi z całego świata. Jak np. król Belgów Leopold.

Powyżej fakty, poniżej propaganda. 


 

12 listopada 2020

Dlaczego Kościół nie zamyka księży pedofilów w więzieniach?!

Najlepsze jest gdy antyklerykał, zwolennik rozdziału Kościoła od państwa, domaga się, żeby Kościół karał księży za pedofilię. Czyli tym samym Kościół musiałby uzyskać uprawnienia do zbierania dowodów (np. z monitoringu), przesłuchania świadków, zatrzymania podejrzanego, a więc musi mieć uprawnienia jak policja i sąd razem wzięte, czyli generalnie państwo w państwie XD

 Albo lepiej. Antyklerykałowie wierzą, że przeniesienie do innej parafii to forma ucieczki przed karą. Przeniesienie, które jest publiczne. Czyli cała parafia wie że ma nowego księdza i jak się nazywa, ale policja już go nie będzie mogła namierzyć bo się przeprowadził do innej gminy czy powiatu? XD

 Niech ktoś powie przestępcom, którzy uciekają za granicę, żeby uniknąć kary,  potem ekstradycji, że niepotrzebnie się trudzą. Wystarczy wyjechać do innej parafii XD

Swoją drogą gdyby Kościół naprawdę chciał ukryć pedofili to wykorzystywałby właśnie swoją siatkę dyplomatyczną do wywożenia ich z Polski. 

Ale oczywiście zawsze i wszędzie:


9 kwietnia 2020

Dlaczego Kościół się wtrąca do polityki?!

Dlaczego Kościół się wtrąca do polityki? A dlaczego nie? Pytam serio.

Jest to jeden z najpopularniejszych i zarazem najgłupszych argumentów antyklerykałów. Dlaczego wszyscy obywatele, np. aktorzy, przedsiębiorcy czy Adam Michnik, mają prawo mieszać się do polityki, a księża nie? Na tym polega zasad równości wszystkich obywateli? 

Przy tym niezłą hipokryzją jest to, że antyklerykałowie używający tego argumentu bardzo ochoczo mieszają się w sprawy Kościoła, postulując kapłaństwo kobiet, małżeństwa księży itd. No ciekawe...

16 lutego 2020

Czy głosowanie na PIS to grzech?

Niedawno Partia Kobiet ogłosiła koniec działalności w Polsce. Jej poparcie nigdy nie przekroczyło 1% ponieważ Polki na ogół nie utożsamiają się z postulatami feministek (albo utożsamiają się z nimi, bo nie zdają sobie sprawy, jak bardzo radykalne są te postulaty w rzeczywistości). Bardzo często zwolennicy lewicowych postulatów są w mniejszości, a mimo to dominują one w mediach czy życiu publicznym.

Czy zastanawialiście się jak to możliwe, że w Polsce, (a więc kraju zamieszkanym w większości przez katolików i innych konserwatystów, gdzie partia odwołująca się do katolicyzmu rządzi samodzielnie już drugą kadencję mając wielkie media, Sejm, Prezydenta, a do niedawna Senat), wartości konserwatywne są systematyczne eliminowane z przestrzeni publicznej? Nienarodzone dzieci są zabijane w szpitalach w majestacie prawa, konserwatywne projekty ustawodawcze typu Stop Pedofilii czy Stop aborcji są blokowane, elementy ideologii LGBT są systematycznie przemycane do szkół (np. „Tęczowe piątki” i zmiany w podstawach programowych WDŻ), pracownicy są zwalniani z pracy za głoszenie poglądów konserwatywnych (Ikea, Uniwersytet Śląski), w serwisach społecznościowych panuje cenzura dla twórców głoszących takie treści (Youtube, Facebook)? Jakby tego było mało, dzieje się to w skali większej niż za rządów PO czy SLD.


Przywiązanie do wartości konserwatywnych ze strony partii rządzącej polega jedynie na słowach i symbolicznych gestach. Dzieje się tak od 2007 roku, kiedy PIS odrzucił poprawkę do Konstytucji, która miała dodać, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia od momentu poczęcia". Po czym w poprzednich wyborach PIS znowu wystartował z hasłem walki z aborcją…

PIS odważnie uderza w środowiska sędziów, zadziera z Unią Europejską, ekologami itd., ale w kwestii konserwatywnej nie robi prawie nic. Pomimo to konserwatywni wyborcy dają się mamić jak dzieci. Są oni emocjonalnie przywiązani do partii często w sposób wręcz fanatyczny, dlatego nie weryfikują faktów, tj. realnych działań jakie podejmuje ta partia. Politycy świadomie wpływają na emocje wyborców, a ci wyłączają racjonalne myślenie, dając się wciągać w jałowe spory jak fanatyczni kibice za swoją drużyną.

A wystarczyłoby żeby zwolennicy wartości konserwatywnych w Polsce zagłosowali na jedną najbardziej konserwatywną partię. Jeśli ta partia nie zrealizowałaby swoich postulatów, to w następnych wyborach głos powinien zostać oddany na kolejną itd. Niestety dzięki naiwności konserwatywnego elektoratu i sprytnej polityce PIS, problemy te nie będą rozwiązane, co jest już jasne od wspomnianego 2007 roku. Co więcej, PIS zdaje się szantażować konserwatywny elektorat, że jeśli nie wygra PIS to zacznie rządzić lewica albo PO i wtedy się zacznie prawdziwa rewolucja w dziedzinie wartości. Ciekawe jest to, że podobny mechanizm można było zaobserwować w wielu krajach Europy Zachodniej.

Dlatego uważam, że nie ma większego zagrożenia w walce o wartości konserwatywne niż PIS, ponieważ trwoni on i „zamraża” potencjał konserwatystów w Polsce.

30 września 2018

Film "Kler," czyli jak antyklerykałowie wyobrażają sobie Kościół

Ktoś w końcu nakręcił film o tym, jak antyklerykałowie postrzegają Kościół. I ja tej wizji wierzę, bo zrobił to jeden z nich, Wojciech Smarzowski, ateista.   

Gdy wujek Wiesio na spotkaniu rodzinnym popije i zacznie się wydzierać jaki ten Kościół jest zły, to on chce powiedzieć dokładnie to, co pokazuje film "Kler". Teraz już nie musi się wysilać, wystarczy że puści ten film albo powie "zobaczcie sobie film o tym, teraz mamy dowód". 

Antyklerykałowie z definicji omijają kościoły szerokim łukiem, a jednak wierzą, że dzieją się tam dantejskie sceny. I teraz pojawił się ktoś, kto chce zarobić na walce duchowej i dostarczyć dowody. A więc zapraszam do wysłuchania recenzji o tym wiekopomnym dziele:


26 sierpnia 2018

Baby Shoes Remember Poland, czyli jak walczyć z pedofilią w Kościele


Fundacja „Nie lękajcie się” postanowiła zorganizować akcję „Baby Shoes Remember Poland” polegającą na wieszaniu butów dziecięcych na ogrodzeniach plebanii. Dlaczego? Żeby walczyć z pedofilią w Polsce. Szefowa tej Fundacji mówi, że celem akcji jest „uwrażliwienie społeczeństwa” [1].
Zgodnie ze statystykami Ministerstwa Sprawiedliwości, pedofilami w Polsce są najczęściej osoby bezrobotne, murarze, ślusarze i rolnicy [2]. Fundacja „Nie lękajcie się” wzięła na swój celownik jednak tylko księży, wśród których odsetek pedofilów jest niższy niż średnia społeczna [3].

Dlaczego akurat księża? Dlaczego Fundację „Nie lękajcie się” zupełnie nie obchodzą grupy zawodowe, w których jest największe ryzyko pedofilów? Gdzie są akcje piętnujące murarzy czy rolników?

Być może dlatego, że Fundacja „Nie lękajcie się”, tak jak wielu ludzi, którzy tylko mówią na temat pedofilii w Kościele, ma w dupie ofiary takich przestępstw. Być może ludzi związanych z Fundacją interesuje jedynie wojna z Kościołem, bo w ten sposób mogą uspokoić wyrzuty własnego sumienia oraz poczuć się lepszymi.

Niestety moim zdaniem nie jest lepszym ten, kto żeruje na tragedii ofiar pedofilów i instrumentalnie wykorzystuje je do swoich gierek. Uwrażliwianie społeczeństwa na problem profili w Kościele, w dobie zajadłej walki z Kościołem, kiedy dla niektórych słowa "ksiądz" i "pedofil" to synonimy, brzmi jak żart. W jaki realny sposób nagonka na księży, która jest rozkręcana w Polsce przynajmniej od 1945 roku, ma zmniejszyć liczbę ofiar pedofilów? Czy już zmniejszyła, ktoś to sprawdza?

Tak Fundacja "Nie lękajcie się" walczy z pedofilią

Prawdziwa pomoc ofiarom pedofilii to np. opieka psychiatryczna czy działania mające poprawić wykrywalność przestępstw, a przede wszystkim profilaktyka. Jednak żeby ją prowadzić, trzeba zrozumieć zjawisko pedofilii. Nie zrozumie go ten, kto pod wpływem antykatolickiej propagandy uważa, że powodem pedofilii jest koloratka, a nie naukowo zdefiniowane przyczyny. Dlatego takie osoby nie są w stanie pomóc ofiarom pedofilii nawet gdyby chciały.

Zna ktoś księdza-pedofila? Proszę działać i doprowadzić go przed organy ścigania. Zna ktoś biskupa ukrywającego pedofilię? Proszę działać i doprowadzić go przed organy ścigania. Należy takim zapewnić sprawiedliwy proces sądowy, ponieważ oskarżony ksiądz powinien mieć takie same prawa jak każdy inny oskarżony. W razie uniewinnienia przeprosiny w mediach, które zniszczyły reputację. A niewinnych proszę zostawić w spokoju i nie szkalować całych grup społecznych, zgodnie ze stalinowską zasadą odpowiedzialności zbiorowej. Kościół robi bardzo dużo, żeby się oczyścić z pedofilii. Żeby inni tyle robili, to byłoby lepiej. 

Propaganda w epoce PRLu używała pojęcia „Agentury Watykanu na Polskę”. W ten sposób totalitarna władza próbowała obarczyć winą za własne porażki obce siły, które miały niszczyć Polskę. Mimo upadku PRLu, niektóre środowiska wciąż stosują tę starą metodę. Otóż „Agentura Watykanu na Polskę” chroni pedofili w sutannach, co czyni ich nietykalnymi. W związku z tym trzeba z nimi walczyć właśnie poprzez takie akcje jak „Baby Shoes Remember Poland”. Dokładnie nie wiadomo jak to wszystko działa i jak ma realnie komukolwiek pomóc, ale przecież wielu zwolenników takich akcji czuje, że tak powinni robić. To trochę jak ze zwolennikami teorii płaskiej Ziemi, którzy twierdzą, że nie są w stanie udowodnić swoich racji, ponieważ reżim okrągłoziemców nie pozwala im pojechać na jeden z biegunów i zrobić zdjęć sklepienia nieba, które styka się z ziemią.  


W przypadku pedofilii niektórym osobom to przeczucie wystarcza do tego stopnia, że nie muszą oni zapoznawać się ze statystykami dotyczącymi pedofilii, naukowymi przyczynami tego zjawiska ani metodami profilaktyki. Wystarczy im lektura Gazety Wyborczej, antykatolickie dyskusje przy stole Wigilijnym i na forach w internecie, omijanie kościołów szerokim łukiem oraz wywieszenie bucika na ogrodzeniu parafii. W taki właśnie sposób zmiata się pedofilię z powierzchni Ziemi.

W takim razie nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć powodzenia.

Źródła, głównie antykatolickie:
[1] http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,130517,23822645,upamietnia-dzieci-skrzywdzone-przez-ksiezy-kosciol-perfekcyjnie.html
[2] https://natemat.pl/85477,kim-sa-polscy-pedofile-okazuje-sie-ze-nie-ksiezmi-ani-nauczycielami
http://www.statystyka.policja.pl/st/informacje/48806,Przestepca-seksualny-quotstatystyczny-portretquot.html
[3] http://pokazywarka.pl/2procent/
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/ks-oko-6-tys-skazanych-za-pedofilie-w-tym-27-ksiezy-to-mniej-niz-pol-promila,363887.html
http://sredniowieczny.pl/pedofilia-w-kosciele/
https://www.wprost.pl/kraj/453179/pedofilia-w-polskim-kosciele-znamy-pierwsze-statystyki.html
https://www.salon24.pl/u/studnicki/173521,kosciol-pedofilia-statystyka
https://oko.press/katolicki-dziennikarz-polsce-kilkuset-ksiezy-pedofilow-lekajcie-sie-zawiadamia-prokurature/

25 marca 2018

Najgłupszy argument zwolenników aborcji [ZOBACZ WYNIKI KONKURSU]

Konkurencja jak zwykle była zażarta, ale mamy zwycięzcę tego rozdania: 


Zwolennicy aborcji odkryli mechanizm, który przyczynił się m. in. do bierności Niemców w latach 20, 30 i 40. XX wieku wobec Holokaustu i innych zbrodni nazizmu. Teraz proponują to nam. No to bądźmy konsekwentni:
  • Jesteś przeciwny dręczeniu zwierząt - nie dręcz, ale pozwól innym.
  • Jesteś przeciwny faszyzmowi - nie bądź faszystą, ale pozwól innym. 
  • Jesteś przeciwny niewolnictwu - nie kupuj niewolników, ale pozwól innym.
  • Jesteś przeciwny kradzieżom - nie kradnij, ale pozwól kraść innym. 
  • Jesteś przeciwny zabijaniu - nie zabijaj, ale pozwól zabijać innym. 
To proste, ludzie* mają prawa.

* z wyjątkiem poczętych dzieci, którym mimo odrębnego kodu DNA od organizmu matki zwolennicy aborcji nie przyznają żadnej ochrony ani prawa wyboru.