31 lipca 2011

Nowi redaktorzy bloga poszukiwani!

:) Mam dobry pomysł, a nawet więcej: wizję! Chciałbym trochę zmienić formułę tego bloga, żeby nie był on zbiorem wyłącznie moich prac i wypowiedzi. Wspiera mnie już pierwszy redaktor - Wojcimierz, który jak dotąd zamieścił trzy swoje wpisy:
Ale to wciąż mało, wobec tego szukam kolejnych disserów ^^
Zapraszam wszystkich chętnych do redakcji tego bloga: wierzących katolików, apologetów itd. - ludzi, których Pan Bóg obdarzył umiejętnościami i powołuje do bronienia wiary katolickiej. Bo żniwo jest wielkie, ale robotników mało :)

Dzięki ateistom mamy zapewnioną niewyczerpalną kopalnię tematów :D a sam blog jest całkiem popularny: po pierwszych siedmiu miesiącach działalności uzyskaliśmy dwanaście tysięcy wyświetleń i sporą ilość komenatrzy.

Więc czekam na Wasze zgłoszenia - oto moje konto, znajdziecie tam adres e-mail, na który możecie przysyłać swoje zgłoszenia, pytania itp.  Zapraszam i zachęcam, odwagi! :) Przy okazji proszę o cierpliwość, bo nieprędko będę miał okazję odpisać.

6 komentarzy:

  1. "Religions are alike - founded upon fables and mythologies" - Thomas Jefferson

    OdpowiedzUsuń
  2. Selekcja powinna być jak w przypadku tytoniu do cygar Fidela, by sprostać famie i prestiżowi tej strony i tekstów zamieszczanych.

    OdpowiedzUsuń
  3. @Diego:
    "Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem" - Johann Wolfgang Goethe

    "W okopach nie ma ateistów" - William Thomas Cummings

    "Trochę wiedzy oddala od Boga, dużo – sprowadza do Niego z powrotem" - Ludwik Pasteur, chemik, odkrywca procesu pasteryzacji

    @Boing:
    I będzie! Tak jak w przypadku tytoniu do cygar Fidela ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Grono redakcyjne się powiększa :) niedługo pierwsze wpisy nowego redaktora i jak już obiecałem Boing'owi - ostra selekcja :P

    OdpowiedzUsuń
  5. "Pomyślcie tylko! Religia zdołała właściwie przekonać ludzi, że istnieje pewien niewidzialny człowiek! Który żyje w niebie! Obserwuje wszystko co robisz, każdej minuty każdego dnia! Ten niewidzialny człowiek ma specjalną listę, dziesięć rzeczy, których nie chce, żebyś robił. A jeśli zrobisz którąkolwiek z tych rzeczy, to ma specjalne miejsce, pełne ognia, dymu, tortur i katuszy, gdzie ześle cię, żebyś cierpiał, palił się, krztusił, krzyczał i płakał, przez całą wieczność, aż do końca czasu! Ale... on cię kocha!"
    - George Carlin

    OdpowiedzUsuń
  6. @BX:
    Dokładnie, Pan Bóg Cię kocha i dlatego nie pozwala Ci robić tych "dziesięciu rzeczy", bo On, w przeciwieństwie do nas, zna bolesne konsekwnecje naszych uczynków.
    Tak samo jak kochający ojciec nie pozwoli swojemu dziecku wejść na lekko zamarznięte jezioro zimą - ponieważ ojciec kocha swoje dziecko i nie chce je skrzywdzić, a tym bardziej stracić.

    Niebo możemy zdefiniować jako wieczne szczęście, które sprowadza się do wiecznego obcowania z Bogiem Ojcem, który jest Miłością. Ale nie można kochać z przymusu, dlatego Pan Bóg pozostawił Ci wybór. I wszystko co nie jest Bogiem, jest życiem bez Boga, czyli Piekłem (dychotomiczny podział logiczny: Bóg i ~Bóg).
    Piekło nie jest więc wynikiem złośliwości Pana Boga, a konsekwencją wyboru człowieka, który chce żyć bez Boga. Życie bez Boga, bez Miłości to najgorsza męka dla duszy! Znasz to uczucie, gdy nagle odchodzi od Ciebie Twoja ukochana? To wyboraź sobie nieporównywalnie większą rozpacz i to przez całą wieczność!

    Pan Bóg dał nam wolność wyboru: możemy żyć albo z Nim, albo bez Niego - nie ma trzeciej opcji. Jednak On nas kocha i za wszelką cenę chce zatrzymać nas przy Sobie :)


    PS Eh ateiści, Wam to się nigdy nie znudzi... >:D

    OdpowiedzUsuń