26 sierpnia 2012

Ograniczenie ateizmu

Człowieka od zwierzą różni m. in. to, że zadaje pytania. Przede wszystkim te najważniejsze: o sens istnienia świata, o sens własnego życia. I od odpowiedzi na te pytania zależy bardzo wiele, to te odpowiedzi determinują nasz stosunek do świata, Boga, drugiego człowieka, a więc naszą postawę i nasze zachowania.

Jedną z odpowiedzi na te najbardziej kluczowe pytania jest ateizm. Ateizm neguje to co nieskończone, niepoznawalne i wieczne. Ta negacja nie pozostawia wyboru. Ateiście nie pozostaje nic innego, jak przyjąć skończoną, ograniczoną wizję świata i swojego człowieczeństwa. To smutne ograniczenie własnej egzystencji powoduje konsekwencje nie tylko w życiu duchowym, ale i w tym fizycznym, o czym pisało już wielu psychologów, m. in. jeden z najsławniejszych – Carl Gustav Jung:
"Dla każdego człowieka decydujące jest pytanie: czy odnosisz się do tego, co nieskończone, czy nie? To jest kryterium ludzkiego życia. Jedynie wtedy, gdy wiem, że to, co bezgraniczne, stanowi o istocie, nie przywiązuję wagi do błahostek, rzeczy nieważnych. Jeśli nie zdaję sobie z tego sprawy, domagam się, by mnie ceniono dla tych lub innych walorów, które uważam za osobistą zasługę: np. „moje” uzdolnienia, „moja” uroda… Im bardziej człowiek skupia się na fałszywym posiadaniu, tym mniej wyczuwa to, co istotne i tym bardziej brakuje mu satysfakcji w życiu. Czuje się ograniczony, ponieważ ma ograniczone zamiary; z tego rodzi się zawiść i zazdrość. Jeśli rozumiemy i czujemy, że już w życiu związani jesteśmy z tym, co bezgraniczne, nasze pragnienia i nastawienia przechodzą metamorfozę."

Oto odpowiedź na pytanie dlaczego „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną” jest pierwszym przykazaniem.

Czy te słowa są skierowane tylko do ateistów? Z własnego przykładu wiem, że nie. Bardzo często my, ludzie wierzący, jesteśmy tak naprawdę ateistami, czyli znajdujemy się na samym początku drogi zwanej wiarą (a jednocześnie okłamujemy się, że osiągnęliśmy już jej szczyty). Okazuje się więc, że sednem jest wiara, ale wiara autentyczna, a nie oszukiwanie Pana Boga, samego siebie i innych ludzi.

24 sierpnia 2012

Komunikat Ministerstwa Prawdy: Przystanek Woodstock i usunięcie wystawy antyaborcyjnej

Ironiczny komentarz odnośnie usunięcia wystawy antyaborcyjnej ruchu pro-life podczas tegorocznego przystanku Woodstock:

Prześmiewczy materiał wideo stylizowany na komunikaty władzy ludowej w okresie PRL, kiedy to panowała cenzura i jedyna słuszna opinia partii. A dziś jest inaczej? Tylko trochę. Interwencja policji wobec ruchu pro life na przystanku Woodtock to widoczny znak walki duchowej, walki o Życie, a więc walki z Bogiem i Kościołem. I to jak widać się nie zmieniło się nie tylko od czasów PRL, ale tak naprawdę od czasów Nerona.