Obszerny artykuł historyczny nadesłała nam Aurelia Wasilewska:
W ostatnim czasie w rozmowach z antyklerykałami wraca do
mnie jeden artykuł, który można znaleźć w sieci w j. polskim[1].
Napisał go Tony Bushby w 2007 r. na łamach czasopisma Nextus Magazine w wersji australijskiej pt.: „The forged origins of
the New Testament”[2]. Ze względu, że jest on bardzo obszerny, zajmę się tylko najbardziej istotnymi jego zagadnieniami: Ewangelia, Jezus i
chrześcijaństwo.
Wg autora wspomnianego artykułu cały ów spisek powstania nowej religii miałby się odbyć na Soborze Nicejskim w 325 r. Czy to jest prawda? Czy Konstantyn wymyślił chrześcijaństwo? Niniejszy artykuł będzie miał zadanie obalić tezy Tony’ego Bushby’a.
KONSTANTYN I NOWY TESTAMENT
Pan Bushby przedstawia Kościół Katolicki w sprzeczności z
samym sobą. Sprytnie cytuje Encyklopedię Katolicką (Catholic Encyclopedia), po to, by uznać duchowieństwo za kłamców.
Oto jeden z przykładów: Ewangelie „nie sięgają wstecz do pierwszego
wieku ery chrześcijańskiej” (Catholic
Encyclopedia, red. Farley, tom vi, s. 137, ss. 655-6). To stwierdzenie jest sprzeczne z twierdzeniami duchowieństwa, że
najwcześniejsze Ewangelie były stopniowo pisane w dekadach następujących po
śmierci ewangelicznego Jezusa Chrystusa.
Choć pan Tony nie podaje pod jakim
hasłem można znaleźć cytat, to można się domyślić, że chodzi tu o hasło Ewangelia
(ang. gospel). Więc zobaczmy, co
naprawdę kryje się pod tymi słowami[3]:
Tytuły Ewangelii. The first four historical books of the New Testament are supplied with titles (Euaggelion kata Matthaion, Euaggelion kata Markon, etc.), which, however ancient, do not go back to the respective authors of those sacred writings. The Canon of Muratori, Clement of Alexandria, and St. Irenæus bear distinct witness to the existence of those headings in the latter part of the second century of our era. Indeed, the manner in which Clement (Stromata I.21), and St. Irenæus (Against Heresies III.11.7) employ them implies that, at that earlydate, our present titles to the Gospels had been in current use for some considerable time. Hence, it may be inferred that they were prefixed to the evangelical narratives as early as the first part of that same century. That, however, they do not go back to the first century of the Christian era, or at least that they are not original, is a position generally held at the present day.
Jak widać z powyższego podany przez
autora cytat, wcale nie dotyczy daty spisania Ewangelii tylko jej nazewnictwa,
przypisywania poszczególnych Ksiąg odpowiedniemu ewangeliście. Nie prawdą jest,
jak sugeruje pan Bushby, że cały Nowy Testament wymyślił Konstantyn Wielki.
Każdy szanujący się historyk, biblista, badacz tekstu potwierdza fakt, że
teksty NT zostały napisane pod koniec I w. A manuskrypty? Najstarszy rękopis
tzw. Papirus Rylandsa 752 z fragmentem Ewangelii wg św. Jana pochodzi z roku
125.Ale czy to daje powód by sądzić, że NT powstał dalej niż I w.? Nie,
ponieważ manuskrypt potwierdza autora tekstu, a ten zakończył życie przed II
wiekiem. Manuskrypt jest ręcznie pisanym tekstem, więc może też być i kopią.
Autor artykułu jest zdania, że Konstantyn na Soborze w Nicei na nowo zredagował NT. Powołuje się on na „God’s Books Eskra” i znane pismo „Życie Konstantyna” Euzebiusza z Cezarei. Pisze:
Konstantyn kazał Euzebiuszowi
zorganizować kompilację jednolitej kolekcji nowych pism opracowaną w oparciu o
najważniejsze aspekty religijnych tekstów przedstawionych soborowi. Jego
instrukcje to: „Przeszukaj te książki i cokolwiek w nich jest dobre, to
zachowaj; ale cokolwiek jest złe, to odrzuć. Co jest dobre w jednej książce,
połącz to z tym, co jest dobre w innej. To, co zostanie w ten sposób zebrane,
będzie nazywane Księgą Ksiąg. I będzie to doktryną mojego ludu, którą zalecę
wszystkim narodom po to, aby nie było już więcej wojen z powodu religii.” (God's Book of Eskra, tamże, rozdz.
xlviii, akapit 31.) „Zaskocz ich” – powiedział Konstantyn; „książki zostały
napisane zgodnie z tym” (Life of Constantine, tom iv, ss. 36-39). Euzebiusz
połączył „w jedno legendarne historie wszystkich religijnych doktryn świata,”
biorąc za wzór standardowe mity o bogach zawarte w manuskryptach kapłanów.
Pan Bushby
sprytnie połączył dwa dzieła, z których jak widzimy wynika, że jednak
Konstantyn kazał kapłanom stworzyć nową „Księgę Ksiąg”. Ale co kryje się za God's
Book of Eskra? To dzieło zostało
zredagowane w 1882 r. a spisane przez amerykańskiego dentystę i spirytualistę Johna Ballou Newbrough’a (1828/91)[19].
Proszę spojrzeć. Autor cytuje słowa z XIX w., a za razem zacytował słowa
Euzebiusza z IV w. by uwiarogodnić
„historię”, a dalej cytuje słowa które tak naprawdę pochodzą nie wiadomo skąd.
Księga God's Book of Eskra jest pisana w formie wersetów jak w Biblii i
jak twierdzi autor została napisana automatycznie[20]
i jest nowym objawieniem. Dzieło jest
tak naprawdę zlepkiem różnych religii[21]
dlatego też to nie Konstantyn wymyślił spiskową teorię co do stworzenia Pisma św.,
tylko John Ballou Newbrough tworząc pismo własne.
Przejdźmy teraz do Euzebiusza. Czy w „Życiu
Konstantyna” dokonuje się selekcja by
stworzyć „Nowe Świadectwo”? Co znajduje się w rozdziałach 36-39 księgi IV w
„Życiu Konstantyna”? Nie będę zajmować się głębiej zagadnieniem o Oahspe, ponieważ to nie miejsce i czas na to. Odsyłam czytelników do poszukania w sieci internetowej na ten temat (a zapewniam że takowe są) i do przeczytania parę rozdziałów Księgi i postawienia wniosków, czy owa pozycja zasługuje na wiarygodne źródło historyczne. Zaznaczam, że wiadomości o Oahspe, są tylko w j. angielskim. Oto fragment książki:
Zwycięzca Konstantyn, Najwyższy August, do Euzebiusza.
Dzięki łaskawej pomocy Opatrzności Boga Zbawiciela wielkie rzesze ludzi przyłączyły się do najświętszego Kościoła w mieście, które nazywane jest od mego imienia. [...] Wydało mi się oto stosowne wskazać Twojej Roztropności, abym profesjonalnym kopistom, dobrze znającym się na swej sztuce, polecił przepisać, na starannie przygotowanych pergaminach, w sposób czytelny i w poręcznej, przenośnej formie, pięćdziesiąt kodeksów Świętych Pism, których przygotowanie i użytek uważasz za niezbędny dla nauczania Kościoła[4]. Księga IV, 36.
Widzimy, zatem, że Konstantyn poleca
Euzebiuszowi zwołania kopistów, czyli ludzi którzy starannie przepisują dany
tekst, w tym przypadku Pismo Św. Jak to bywa ze złośliwcami, zaraz pada
stwierdzenie:
„Ale Euzebiusz wyraźnie napisał <przenośnej formie> co sugeruje, że jednak Konstantyn kazał zmienić Pismo”. Nic błędnego. Zajmijmy się szczególnie zdaniem polecił przepisać, na starannie przygotowanych pergaminach, w sposób czytelny i w poręcznej, przenośnej formie, pięćdziesiąt kodeksów Świętych Pism. Jeśli się zrobi podział zdania to widzimy: 1. polecił przepisać 2. na starannie przygotowanych pergaminach, 3. w sposób czytelny. 4. i w poręcznej, przenośnej formie.5. pięćdziesiąt kodeksów Świętych Pism.
„Ale Euzebiusz wyraźnie napisał <przenośnej formie> co sugeruje, że jednak Konstantyn kazał zmienić Pismo”. Nic błędnego. Zajmijmy się szczególnie zdaniem polecił przepisać, na starannie przygotowanych pergaminach, w sposób czytelny i w poręcznej, przenośnej formie, pięćdziesiąt kodeksów Świętych Pism. Jeśli się zrobi podział zdania to widzimy: 1. polecił przepisać 2. na starannie przygotowanych pergaminach, 3. w sposób czytelny. 4. i w poręcznej, przenośnej formie.5. pięćdziesiąt kodeksów Świętych Pism.
Zdanie to mówi, iż kopiści mają
przepisać Pismo by było wygodne w transportowaniu, przenoszeniu.
A co w takim razie z pozostałymi
rozdziałami? W 37. i 38. rozdziale, a raczej punkcie, nie ma ani słowa, w jaki
to sposób redagowano Pismo. Oto, co jest napisane:
37. Takie były polecenia cesarza, a za jego słowem poszło niezwłoczne wykonanie samej pracy. Wysłaliśmy mu kunsztowi i wspaniale ozdobione woluminy złożone z trzech lub czterech foliałów. Zaświadcza o tym następny list cesarza z odpowiedzią. W tym piśmie, na wiadomość, że miasto Konstantia w naszym kraju, którego mieszkańcy przedtem powszechnie oddani byli zabobonowi pogańskiemu, pobudzeni impulsem religijnym odrzucili dawny błąd kultu idoli, objawia swoją radość i przychylnie przyjmuje takie postępowanie.
38. Kiedy już miejsce zwane Konstantia w prowincji Palestynie przyjęło zbawczą religię, zostało wyróżnione zarówno łaską Boga, jak i wyjątkowym honorem ze strony cesarza. Zyskało rangę miasta, którym nie było wcześniej, i otrzymało zamiast dawnej nazwy bardziej zaszczytne imię pobożnej siostry cesarza[5].
I to koniec. A gdzie tu selekcje
wykonania Ksiąg Biblii? Jak widać, nie ma. Autor sfałszował jak tekst, tak i
sens zdania.
Aby udowodnić, że poszczególne Księgi
NT były już w wieku II, przywołam Ireneusza z Lyonu. Tenże święty w swoim
dziele pt. „Przeciwko herezjom” w całej księdze III powołuje się na: cztery
Ewangelie (Mateusza, Marka, Łukasza i
Jana), Dzieje Apostolskie; Listy Pawłowe: do Rzymian, 1 i 2 List do Kotyntian,
Galacjan, Efezjan, Filipian, Kolosan, 1 i2 List do Tymoteusza, do Tytusa; 1
List Piotra; 1 List Jana i Apokalipsa[6].
Jeżeli chodzi o Stary Testament, to
bardzo cenną wskazówką są słowa Melitona zawarte w liście do przyjaciela,
Onezyma:
Oto ich tytuły: Mojżesza ksiąg pięcioro: Genesis, Exodus, Numeri, Leviticus, Deuteronomium; Jezus Nawego, Sędziowie, Rut, cztery Księgi Królewskie, dwie Księgi Paralipomenów, Psalmy Dawidowe; Przysłowia Salomonowe albo Księgi Mądrości, Ekklezjastes, Pieśń nad pieśniami, Job, Księgi prorocze Izajasza, Jeremiasza, Dwunastu Proroków w jednej księdze, Daniel, Ezechjel, Esdrasz[7].
KONSTANTYN, JEZUS I CHRZEŚCIJAŃSTWO
We wspomnianym artykule Tony Bushby
tak napisał:
Zamiarem Konstantyna na Niceę było stworzenie nowego boga dla jego imperium, który zjednoczyłby wszystkie religijne odłamy wokół jednego bóstwa. Kapłanów poproszono o debatę i zdecydowanie, kim ich nowy bóg będzie.
Czy to prawda, że cesarz Konstantyn
stworzył sobie nowe bóstwo o imieniu Jezus Chrystus? Czy przed Konstantynem
żadne pisma nie potwierdzają historyczności Jezusa? Czy Konstantyn wymyślił
także chrześcijaństwo? Aby odpowiedzieć na te pytania należy sięgnąć do źródeł
I i II wieku.
Pierwszego, którego tu przytoczymy
będzie Korneliusz Tacyt (ok. 55-120 n.e.).
Korneliusz Tacyt, największy rzymski
historyk, świadek panowania kilku cesarzy, zmarły ok 120 r. tak pisze o
chrześcijanach i Chrystusie:
Atoli ani pod wpływem zabiegów ludzkich, ani darowizn cesarza i ofiar błagalnych na rzecz bogów nie występowała hańbiąca pogłoska i nadal wierzono, że pożar był nakazany. Aby więc ją usunąć, podstawił Neron winowajców i dotknął najbardziej wyszukiwanymi kaźniami tych, których znienawidzono dla ich sromot, a których gmin chrześcijanami nazywał. Początek tej nazwie dał Chrystus, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza Piłata; a przytłumiony na razie zgubny zabobon znów wybuchnął, nie tylko w Judei, gdzie się to zło wylęgło, lecz także w stolicy - 'Roczniki' XV,44[8].
Jak widać chrześcijanie byli widoczni
nie tylko w IV w., ale też wcześniej, przed rokiem 120. I tenże historyk
potwierdza ich istnienie jak i samego Jezusa Chrystusa. O śmierci Jezusa
potwierdza też Lukian z Samosaty, a Swetoniusz (również historyk) potwierdza
także pożar w Rzymie za panowania Nerona, notując: ukarano torturami chrześcijan wyznawców nowego i zbrodniczego zabobonu-
„Żywoty cezarów”[9].
A oto słowa Pliniusza Młodszego (
61–113 r.):
Zapewniali zaś, że największą ich winą czy też błędem było to, że mieli zwyczaj w określonym dniu o świcie zbierać się i śpiewać na przemian pieśni ku czci Chrystusa jako Boga – „Listy” X,96[10] (pochodzące z r.112). Ponad to w liście do Trajana czytamy:
Dotychczas w stosunku do tych, którzy przyprowadzono do mnie oskarżonych o to, jakby byli chrześcijanami, stosowałem taki sposób postępowania: pytałem ich samych, czy są chrześcijanami; kiedy przyznali się, pytałem ich po raz drugi i po raz trzeci grożąc karą śmierci. Trwających uparcie przy swoim kazałem odprowadzać [na śmierć][11].
Talmud babiloński:
Naucza się: W Wigilię Paschy powiesili
Jeszu. Herold chodził przed nim przez czterdzieści dni(mówiąc): 'Będzie on
ukamienowany, gdyż uprawiał czary i zwodził i prowadził Izraela na manowce. A
ktokolwiek wie coś na jego korzyść, niech przyjdzie i niech się za nim wstawi'.
Nie znalazłszy jednak nic na jego korzyść. powiesili go w Wigilię Paschy. –
„Sanhedrin”43 a[12].
Jak widać są to pisma z początków II
w. świadczące za tym, że Jezus i chrześcijaństwo istniało przed II w. Potwierdzeniem
mogą być też słowa Józefa Flawiusza zmarłego w 100 r.:
W tym czasie żył Jezus, człowiek mądry, jeżeli w ogóle można go nazwać człowiekiem. Czynił bowiem rzeczy niezwykłe i był nauczycielem ludzi, którzy z radością przyjmowali prawdę. Poszło za nim wielu Żydów, jak też pogan. On to był Chrystusem. A gdy w skutek doniesienia najznakomitszych u nas mężów Piłat zasądził go na śmierć krzyżową, jego dawni wyznawcy nie przestali go miłować. Albowiem trzeciego dnia ukazał się znów jako żywy, jak to o nim oraz wielu innych zdumiewających rzeczy przepowiadali boscy prorocy.
I odtąd po dzień dzisiejszy istnieje społeczność chrześcijan, którzy od niego otrzymali tę nazwę[13].
Powyższe cytaty są potwierdzeniem, że
to, co zawarte jest w NT jest jak najbardziej prawdziwe, co potwierdzają
historycy na przełomie I i II w.
Również można przywołać same
prześladowania chrześcijan. Począwszy od Nerona skończywszy na edykcie
mediolańskim.
W „Historii starożytnej” pod redakcją
M. Jaczynowskiej, możemy przeczytać:
W wypadku klęsk powszechnych przedstawiciele władzy cesarskiej chętnie zrzucali odpowiedzialność za nie chrześcijan, aby uspokoić wzburzony tłum […] Pod koniec rządów Domicjana nastąpiła nowa fala represji wobec chrześcijan, która objęła zapewne także ludzi z sanatorskiej arystokracji czy nawet rodziny cesarza. W okresie Atoninów prześladowania chrześcijan miały raczej sporadyczny charakter, ale wzmogły się za panowania Marka Aureliusza[…] odnosił się niechętnie, a nawet z pogardą do chrześcijan ganiąc ich nadgorliwość w wyszukaniu męczeńskiej śmierci[14]. Wydał on w 177 r. edykt, w którym uważał chrześcijan za wrogów państwa.
Dlaczego Rzymianie prześladowali
chrześcijan? Przyczyna leżała w tym, że chrześcijaństwo było nową religią,
nieznaną Rzymowi. Dla nich istniała religia Żydów, gdyż była od wieków
wykładana, szerzona, miała swoje tradycje i taka zasługiwała na szacunek. Chrześcijan
posądzano o magiczne praktyki, a w oczach Imperium były one okropne i dlatego
chrześcijanie zasługiwali na wszelkie kary. Nienawiść do chrześcijan wywołany
był jeszcze z innego powodu. Mianowicie odmawiali oni składania ofiar bogom, „co
w rzymskim pojęciu mogło ściągnąć na społeczeństwo różne straszliwe klęski”[15].
Na koniec, pragnę jeszcze wspomnieć,
że matka Konstantyna Helena była w kontaktach z chrześcijanami i prawdopodobnie
była praktykującą chrześcijanką[16].
Być może ona miała wpływ na ‘nawrócenie’ się syna. Jeżeli dalej ktoś uważa, że
Konstantyn wymyślił chrześcijaństwo i Jezusa podczas Soboru Nicejskiego (325r.),
to nasuwa się pytanie: dlaczego atrybuty
chrześcijańskie, a przede wszystkim monogram Chrystusa, ukazują się na monetach
od roku 315[17]?
I jeszcze: dlaczego w roku 313 został napisany edykt mediolański i jaki Kościół
na tym najbardziej skorzystał? Odpowiedź brzmi: Skorzystał na tym najbardziej
Kościół Chrześcijański[18],
który istniał długo przed Konstantynem Wielkim, a który się nie poddał w
czasach prześladowczych.
PRZYPISY:
[1]
http://kazik1.republika.pl/Inne/ForgedOrigins.htm
[2]
http://www.nexusmagazine.com/index.php?gid=70&option=com_docman&task=doc_view
[3]
Odsyłam czytelników do strony internetowej Catholic
Encyclopedia: http://www.newadvent.org/cathen/06655b.htm
[4]
Euzebiusz z Cezarei, Życie Konstantyna,
Wyd.WAM, Kraków 2007, s.288.
[5]
Tamże, s. 288-289.
[6]
Por. J. Mc Dowell, Przewodnik apologetyczny, Vocatio, Warszawa 2002, s. 23.
[7]
Tamże, s.27.
[8]
Tamże, s.119-120; por. A. Świderówna, Pierwsi
świadkowie, Wyd. M, Kraków 2010, s. 357.
[9]
Tamże, s.120; por. M. Jaczynowska (red.) Historia
starożytna, Wyd. Trio, Warszawa 2004, s. 565.
[10]
Tamże, s. 121.
[11]
A. Świderówna, Pierwsi świadkowie,
Wyd. M, Kraków 2010, s.361.
[12]
J. Mc Dowell, Przewodnik apologetyczny,
Vocatio, Warszawa 2002, s.122.
[13]
Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela,
XVIII, Warszawa 1993, s.33.
[14]
M . Jaczynowska (red.) Historia
starożytna, Wyd. Trio, Warszawa 2004, s. 570.
[15]
Tamże, s. 571. O rozwoju chrześcijaństwa, stosunku państwa rzymskiego do
chrześcijan, o głównych kierunkach rozwoju itp., można przeczytać w rozdziale
„Wczesne chrześcijaństwo” R. A. Markusa w książce pt.: Cywilizacje starożytne pod redakcją A. Cotterella, PRO – media CD,
Łódź 1996, s. 288-292.
[16]
A. Cotterella (red.), Cywilizacje
starożytne, PRO – media CD, Łódź 1996, s. 282.
[17]
M. Simon, Cywilizacja wczesnego
chrześcijaństwa, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1981, s. 223.
[18]
. Cotterella (red.), Cywilizacje
starożytne, PRO – media CD, Łódź 1996, s. 282; treść Edyktu mediolańskiego
można znaleźć na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Edykt_mediola%C5%84ski.
[19] http://en.wikipedia.org/wiki/Oahspe:_A_New_Bible. Książka God's Book of Eskra wchodzi w skład Oahspe (http://www.sacred-texts.com/oah/oah/index.htm lub http://www.sacred-texts.com/oah/oah/index.htm).
[20] Tamże.
[21] Por. http://www.angelfire.com/in2/oahspe3/pubsyn.html. Nie będę zajmować się głębiej zagadnieniem o Oahspe, ponieważ to nie miejsce i czas na to. Odsyłam czytelników do poszukania w sieci internetowej na ten temat(a zapewniam że takowe są) i do przeczytania parę rozdziałów Księgi i postawienia wniosków, czy owa pozycja zasługuje na wiarygodne źródło historyczne. Zaznaczam, że wiadomości o Oahspe, są tylko w j. angielskim.
[19] http://en.wikipedia.org/wiki/Oahspe:_A_New_Bible. Książka God's Book of Eskra wchodzi w skład Oahspe (http://www.sacred-texts.com/oah/oah/index.htm lub http://www.sacred-texts.com/oah/oah/index.htm).
[20] Tamże.
[21] Por. http://www.angelfire.com/in2/oahspe3/pubsyn.html. Nie będę zajmować się głębiej zagadnieniem o Oahspe, ponieważ to nie miejsce i czas na to. Odsyłam czytelników do poszukania w sieci internetowej na ten temat(a zapewniam że takowe są) i do przeczytania parę rozdziałów Księgi i postawienia wniosków, czy owa pozycja zasługuje na wiarygodne źródło historyczne. Zaznaczam, że wiadomości o Oahspe, są tylko w j. angielskim.