17 stycznia 2013

"Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia"

W przeciwieństwie do ateistycznych systemów totalitarnych XX wieku: stalinizmu i hitleryzmu, które na koncie mają także największe prześladowania także Kościoła katolickiego w dwudziestym stuleciu, póki co nasi fejsbukowi ateiści nie podpalają Kościołów, nie wywożą księży na Syberię czy do obozów koncentracyjnych. Jedynie lansują te same metody prawne co Hitler i Stalin poprzez postulat "laickiego" państwa, czyli propagowanie aborcji, wycofanie religii ze szkół, usuwanie symboli religijnych i ograniczanie wpływu katolików na państwo i jego politykę po to, by dominował tylko jeden słuszny pogląd: ateizm. Oczywiście wbrew woli większości społeczeństwa.

Oprócz tego wybrali bardziej wygodną formę: facebook, demotywatory, kwejki.
Ostatnio zajrzałem na profil na fejsbuku pewnego antykatolickiego serwisu. Opublikowali oni link do artykułu jednego z serwisów katolickich, który wyraża zbulwersowanie i przerażenie o tym, co się dzieje na antykatolickich profilach i jakie wulgarne oraz obraźliwe treści są tam zamieszczane.
Obrazek poniżej przedstawia wybrane przez mnie komentarze ateistów. Celowo zostawiłem liczbę kliknięć "lubię to", żeby nikt nie powiedział że to jakieś pojedyncze czarne owce tego profilu, od których wszyscy się odcinają. Tak wygląda większość komentarzy na takich stronach. W pierwszym komentarzu zacytowano wypowiedź Uli, która zaproponowała modlitwę za takich właśnie ateistów. Zobaczcie:


Celowo zamazałem wszelkie dane i linki, by nie robić reklamy, ale jak ktoś jest bystry i chce koniecznie sprawdzić, czy aby sam tego nie wymyśliłem, to z łatwością odnajdzie te strony.

Ateistyczny jad nienawiści i obłudy, bo jednocześnie Ci sami ateiści zarzucają katolikom nienawiść do każdego, przede wszystkich do samych ateistów.

Jeszcze raz podkreślam, to nie są wyjątkowe wypowiedzi, to jest reguła. Przy okazji zachęcamy do modlitwy za tych ludzi i do zgłaszania takich stron do moderacji Facebook'a.
"Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mego imienia." Mt 10, 22