16 stycznia 2011

Wyjątkowe zaproszenie

Ateiści swoją postawę wobec Boga, wiary i świata często określają jako "racjonalizm". Zastanówmy się przez chwilę - która z postaw jest bardziej racjonalna:

Postawa typowego ateisty, który przygląda się Kościołowi "stojąc z boku",
a więc jest zmuszony tworzyć setki naiwnych historii i hipotez, którymi tłumaczy sobie fenomen wiary oraz potrzebuje nieustannie utwierdzać się w niewierze w Boga...


C Z Y   M O Ż E . . .


kogoś, kto zamiast domyślać się i żyć w niepewności

 po prostu ZAUFAŁ

ponieważ najzwyczajniej w świecie

postanowił  p r z e k o n a ć  się "na własnej skórze"

K i m   j e s t   B ó g

i jak można odczuć Jego obecność - Jego Miłość w życiu każdego z nas

tak  k o n k r e t n i e . nie w teorii.

 ?


To drugie podejście jest chyba bardziej racjonalne, nie? To oczywiste, że zamiast się domyślać, lepiej spróbować.

[... spróbować, ale tak  N A   S E R I O , bez oszukiwania, np. podczas Spowiedzi Św.,  
bez traktowania Go tak, jakby istniał tylko raz w tygodniu, przez 2 godziny na Mszy Św. ...] 

A więc - zapraszamy:
 

PS Od siebie dodam tylko tyle: warto spróbować ;)