To samo, co się stanie z ciałami wszystkich nas, gdy umrzemy. Rozłożyło się. Teorie, że Jezus wstał z grobu, a następnie wstąpił do nieba, są mniej więcej tak samo dobrze udokumentowane jak baśń o Jasiu i magicznej fasoli. Zmartwychwstanie jest całkowicie niezgodne z ustaleniami zaawansowanej nauki.Czy aby na pewno? Polecam świetny artykuł dotyczący naukowej analizy faktu Zmartwychwstania Chrystusa, które to Zmartwychwstanie świętuje cały świat! :)
Otrzyjcie już łzy płaczący!
Nie wrzucam tego artykułu na bloga, żeby przekonać wątpiących czy wzmocnić wiarę wierzących. To tylko artykuł, jeden z wielu. To tylko fakty naukowe, które same w sobie nie są jeszcze w stanie czegokolwiek zmienić w naszym życiu. Teologia określa zmartwychwstanie Chrystusa jako tajemnicę w sensie ścisłym. Nie można jej dosięgnąć na drodze naturalnych możliwości człowieka w dziedzinie rozumu, woli, uczucia... Tej wierze musi towarzyszyć łaska. O tym, że można jej dostąpić, świadczą miliony tych, którzy z wydarzenia wielkanocnego uczynili zasadę swojego życia i stali się świadkami zmartwychwstania, choć często ich wiara jest pełna pytań i wątpliwości, jak wiara uczniów podążających do Emaus. Pozdrawiam wszystkich Czytelników Młocika z okazji świąt Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa! :)
Alleluja!
OdpowiedzUsuńInteresujący artykuł. Oczywiście zgadzam się, iż to tylko suche fakty, jednak to często od uświadomienia sobie tychże zaczyna się budować coś więcej, a mianowicie wiara, czyli relacja z Chrystusem. Warto tez o nich wiedzieć w ewentualnych dyskusjach i pytaniach niewierzących lub wątpiących, zgodnie z myślą: „Pana zaś Chrystusa miejcie w sercach za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (Pierwszy List św. Piotra 3, 15). Sam chętnie napiszę coś niebawem na podobny temat.
PS. robicie dobrą robotę!
Pozdrawiam!
Przemek
Dziękujemy! Miło coś takiego przeczytać :) Również pozdrawiamy, a jeśli chcesz opublikować swój artykuł na tym blogu - wystarczy, że skontaktujesz się ze mną mejlowo!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się, Izraelici też nie rozumieli, gdy Chrystus mówił im, że zniszczy świątynię w ciągu 3 dni i w ciągu 3 dni ją odbuduje. Słowa o tym, że koniec jest bliski są zawsze aktualne, ponieważ dla każdego z nas koniec jest bliski. Nikt z nas nie przeżyje następnego pokolenia. Z chwilą śmierci czas przestaje biec i staniemy oko w oko ze Zbawicielem.
Usuń"Koniec jest bliski, nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!" oraz " Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. Bo gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie."
Zresztą cały rozdział Ewangelii św. Mateusza wydaje się być idealną odpowiedzią na Twoje pytania: http://www.nonpossumus.pl/ps/Mt/24.php
"To tylko fakty naukowe"...
OdpowiedzUsuńNie no, jaja sobie robicie? Jakie fakty? Czy wy znacie definicję słowa FAKT? A tym bardziej Fakt naukowy?
Dawno się tak nie uśmiałem.
Wydaje mi się, że cały artykuł dobitnie potwierdza fakt Zmartwychwstania, więc zapraszam do lektury.
UsuńDla mnie i dla miliarda innych wierzących Zmartwychwstanie to fakt i to fakt pośrednio doświadczalny, bo dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa doświadczamy ogromu Bożego Miłosierdzia i już teraz w tym Zmartwychwstaniu uczestniczymy (ale to już wyższa teologia). A to, że Ty się na Pana Boga zamykasz i że Go negujesz to jeszcze nie znaczy, że On nie istnieje :)
Pan Bóg nie jest ograniczony przez np. prawa fizyki, bo Pan Bóg sam je stworzył, a człowiek tylko je odkrywa. Z racji tego nie jest dla Pana Boga problemem Zmartwychwstanie na Ziemi. Chrystus umarł za Twoje i moje grzechy, ale nasze grzechy nie zdołały Go zabić, bo nie ma niczego większego niż Pan Bóg i Jego Miłosierdzie. Dlatego Zmartwychwstanie i krzyż to niejako logo naszej wiary, jej sedno.